Jak obiecałam przed świtami wstawiam posta. Jutro u mnie w szkole będzie klasowa wigilia, na którą w sumie jestem trochę podekscytowana. Wraz z nią rozpoczynają się mi ferie świąteczne, więc do szkoły wracam dopiero po nowym roku. Jak chodzi o zdjęcia umieszczone w tym poście są one robione z miesiąc lub nawet ponad miesiąc temu. Nie miałam okazji, ale postanowiłam dzisiaj je dodać jako, że w moje rejony Polski zawitało słońce. Dzisiaj jest też kalendarzowe rozpoczęcie zimy, a śniegu nadal nie widać niestety. Prawdopodobnie wigilia odbędzie się bez puchatego prochu rozsypanego na dworze, za którym tęskni chyba każde dziecko. Może śnieg chociaż trochę poprószy na wigilię ? Jak chodzi o pogodę na dworze to widoczna jest zmiana temperatury ponieważ staje się coraz zimniej. Moimi stałymi dodatkami stały się szale oraz rękawiczki chroniące przed lodowatym powietrzem. No, a teraz zdjęcia z troszkę cieplejszego okresu.
Wasza D.