Jak wiecie byłam na wycieczce kilka dni temu. Świetnie się na niej bawiłam chociaż zdarzało się mi mieć zły humor dosyć za często. W drodze do Świeradowa mieliśmy jeden przystanek w Połkowicach, gdzie połowa klasy poszła na basen, a druga połowa (w której byłam) poszła na kręgle. Po tym jak się złączyliśmy grupy poszliśmy do Macdonald's na obiad, po czym ruszyliśmy w dalszą drogę. Jak jechaliśmy w górę to moje uszy zatykały się tak jak w samolocie jedynie nie na aż tak długi czas. Po następnych 3 godzinach drogi dojechaliśmy na miejsce. Był to Ośrodek Wczasów Dziecięcych w Świeradowie. Miałam 5 osobowy pokój z : Alą, Mileną, Klaudią i Zuzią. Atmosfera w naszym pokoju przez całą wycieczkę była dość fajna. Dzień spędziłyśmy na rozpakowywaniu się i zjadłyśmy kolację. Muszę jednak przyznać, że jedzenie nie zbytnio mi smakowało jednak było jadalne.Następnego dnia mój pokój (211) miał dyżur na stołówce, więc wstałyśmy wcześniej, niestety te wstawanie wcześniej nie działa na mnie najlepiej, z samego rana dostałam krwotok z nosa, który miałam kiedyś trochę częściej, a teraz rzadziej. No więc w naszych planach na ten dzień było zwiedzanie Świeradowa. To mi też nie wyszło najlepiej, bo do ośrodka wróciłam z wielkim odciskiem, którego nadal nie mogę się pozbyć. :( Następny dzień był zarezerwowany dla Pragi. Około 9-10 wyjechaliśmy. Do Pragi mieliśmy tylko 3 gadziny drogi, w czasie których zrobiliśmy 2 postoje.1 przed granicą by wymienić pieniądze, a 2 w Czechach do sklepu. W Pradze było przepięknie i naprawdę się cieszę, że zobaczyłam ją. Jednak chodzenia było tam po prostu za dużo przez co powiększył mi się odcisk. :( W ośrodku byliśmy około 16-17 (chyba). Potem kolacja i kręgle. :D Następnego dnia pojechaliśmy do Szklarskiej Poręby, potem znowu zwiedziliśmy Świeradów i wybraliśmy się na minigolfa. W Sobotę mieliśmy już odjazd. Około 9-10 wyjechaliśmy i w domu byliśmy około 14:30. Wycieczka całkiem udana, a krajobrazy zapierające dech w piersi. Pobawiłam się dla was w fotografa i porobiłam masę zdjęć.Miłego przeglądania zdjęć !
Całuski wasza D.