Wczoraj wróciłąm do domu od Kasi. Było na prawdę fajnie. :) Myślałam ,że jak pojadę to będę się nudziła ,ale tak nie było. Tak wiem jak może być fajnie bez Nikoli? No on tak jakby też byłą tam. Prawie codziennie rozmawiałyśmy ,przez Skype.. więc można by uznać że była. Z Oliwierem też świetnie się bawiłam, na prawdę lubię spędzać z nim czas. Tak ,był czasami nieznośny ,ale i tak go kocham tak jak Laurę. Najbardziej polubiłam chyba spacery z Kasią i Olivierem i mam nadzieje że chociaż zaczyna się rok szkolny to i tak będę chodzić na spacery z dziewczynami. Właśnie szkoła... No więc planuje zrobić 3 posty na temat #BACKTOSCHOOL ! :) Ale nie będę wam mówić jak na razie pod jakimi tytułami będą te posty. Ale teraz żeby nie zasmucać tego bloga tym że niedługo (za 5 dni) szkoła ,napisze na temat kilku rzeczy których otrzymałam od moich braci i siostry. Gdy wróciłam do domu od Kasi moją uwagę zwróciła mała paczka na moim biurku... Okazało się że dostałam nowe słuchawki od mojej siostry i jej męża. Są różowe a przy uszach mają przejście ombre z różowego na czerwony. Są prześliczne !! I przydadzą mi się na pewno ,ponieważ mój brat Rafał kupił mi Mp4 :) Prawdopodobnie dostane ją za 2 tygodnie pocztą z Anglii razem z 2 książkami o które go prosiłam. Jedną z książek jest powieść John'a Green'a "The Fault in Our Stars", natomiast druga książka to "14,000 things to be happy about" ,którą napisała Barbara Ann Kipfer. Na prawdę chciałabym przeczytać te 2 książki. Oczywiście obydwie książki będą napisane po Angielsku ,więc czytając te książki będę mogła się poduczyć języka Angielskiego. Natomiast od moje brat Łukasza dostałam zeszyty do szkoły. Zeszyty są bardzo ładnie i od razu mi się spodobały gdy je zobaczyłam w sklepie. Oczywiście sama mogłam sb wybrać jakie mi kupią. No i znowu nasunął się temat szkoły... No więc macie tutaj kilka zdjęć z tego weekendu :)
Oli ♥ |
Mniamm... |
rozmazane ,ale chyba może być ? |
Całuski wasza D.