niedziela, 26 lipca 2015

What's up ?!?!

siemka kochani,

Jak widzicie pogoda nie sprzyja tym wakacjom. Albo jest duszno i są burze, albo za gorąco żeby cokolwiek zrobić, ale to nie wszystko co się nie udało w te wakacje. Musiałam odwołać niestety niektóre plany wakacyjne. W tym roku raczej nie pojadę nad morze już :/ Nie chcę wam tłumaczyć o co chodzi ponieważ to nie ja zadecydowałam o tym tylko ktoś inny. W tym tygodniu miał być biwak rodziny, ale chyba nie wypali, ponieważ zapewne nie będzie pogody. Do Niemiec też nie pojadę, bo nie mam z kim siedzieć tam. Ariel cały czas pracuje i bym tylko siedziała w domu. Oczywiście mogę to robić też w Polsce. No więc trochę nudno będzie jednak  w te wakacje... Do Oliwi nie mogę pojechać, bo ona wyjeżdża z grupą taneczną na jakieś zawody za granicę i jej nie będzie przez cały sierpień. Jedyna nadzieja w Nikoli i Adzie, które przyjadą niedługo. No wiec a teraz co nowego u mnie. Moi bracia przyjechali z Anglii. Tak to chyba wszystko jak na razie. A co u was ? Mam nadzieje, że wasze wakacje są lepsze od moich i się dobrze bawicie.



                                                                                    Wasza D.

sobota, 4 lipca 2015

Wakacje 2015 !

cześć kochani,

Za pewne myślicie "Nie za późno z tym postem Dominika ? ", zgadzam się z wami. Tak naprawdę chciałam napisać ten post wcześniej, ale co róż odkładałam termin na następny dzień. Są wakacje więc powinnam pisać częściej, no ale ostatnio próbuje czerpać jak najwięcej z tych wakacji, ale obiecuję, że postaram się pisać regularnie do was. Moje plany na te wakacje są trochę zagmatwane... Tak wiem to brzmi dziwnie, ale tak na prawdę jest. Od początku wakacji spałam chyba tylko 1-2 noce w domu. Dla mnie to coś nowego ponieważ poprzednie wakacje spędzałam raczej w domu na odpoczynku i wylegiwaniu się z moim przyjacielem wi-fi. No więc aktualnie też nie jestem w domu tylko u kuzynki, z którą spędzam Festiwal Tańca Nowoczesnego ( nie nie tańczę jeśli wam to przyszło do głowy). No, ale wszystko po kolei... W pierwszy dzień wakacji byłam na koncercie z rodziną zespołu disco polo i szczerze mogę powiedzieć, że nie przepadam za tą muzyką jednak ona jest dobra do zabawy. No więc po koncercie spałam w domu i dopiero następnego dnia poszłam spać do mojej siostry.  Była ona w Niemczech przez 2 tygodnie, więc trochę się za nią stęskniłam no i oczywiście za moim chrześniakiem w jej brzuszku, który nieźle tam psoci. U Doroty spałam do piątku. Właśnie w ten sam dzień wyjechałam do kuzynki i zostanę tu do wtorku ( chyba). Potem mam 3 dni spędzone w domu, a w sobotę nad morze z rodziną i Alkiem (moim chłopakiem) no, a potem prawdopodobnie wybiorę się do Kasi ponieważ zaproponowała mi to kilka dni temu. Potem mam biwak rodzinny i jadę do cioci by spędzić trochę czasu z Alkiem, który będzie w tej samej miejscowości u swojej babci. Następnie postaram namówić Ariela (męża mojej siostry) by zabrał mnie i Sarę do Niemczech na 2 tygodnie. Później natomiast spotkam się z Nikolą i Adą, która przyjechała z Anglii do Nikoli. W tym czasie spotkam się też z znajomymi. Może ogarnie się jakieś ognisko czy coś. No wiec tak wyglądać będą moje wakacje. Dużo planów prawda ? Mam nadzieje, że te wakacje mi się udadzą i zrobię chociaż połowę tych rzeczy. A no i  bym zapomniała, że prawdopodobnie ( jeszcze do końca nie wiadomo) będę uczestniczyła w Color Fest. Życzę wam udanych wakacji kochani i żebyście zapamiętali je na zawsze ! 


                                                           Całuski wasza D.